O gwiazdach



Gwiazda Heweliusza i Bessela

Słabo gołym okiem widoczna gwiazda o numerze 61 w gwiazdozbiorze Łabędzia jest ciekawim obiektem. Patrząc przez lunetę, Jan Heweliusz zauważył w 1659 r., że jest to para bliskich gwiazd. W 1837 r. posłużyła ona Friedrichowi Besselowi do pierwszego w historii wyznaczenia odległości od gwiazd. Wiemy dzisiaj, iż jest odległa od nas o 11 lat świetlnych i leci ku nam z szybkością 64 km na sekundę. Obydwa składniki są chłodniejszymi mniejszymi od Słońca pomarańczowymi gwiazdami, obiegającymi się raz na 700 lat w odległości 12 miliardów km (dystans Słońce-Pluton wynosi 6 mld km). Jedna gwiazda wysyła w przestrzeń 12 a druga 25 razy mniej światła niż nasze Słońce. I rzecz najciekawsza: wokół jaśniejszej gwiazdy, w odległości 340 milionów km (dystans Ziemia-Słońce wynosi 150 mln km) i z okresem 5 lat, krąży jakieś ciemne ciało, 10 razy masywniejsze niż nasz Jowisz. Jest to zapewne duża planeta lub może cały układ planetarny, złożony z kilku małych planet.


Gwiazdy duże i małe

80 lat temu Ejnar hertzsprung i Henry Russell odkryli, że wśród gwiazd są karły i olbrzymy. Z ogromnej różnorodności gwiezdnego świata astronomowie wyodrębnili później jeszcze nadolbrzymy i białe karły, w 1967 r. zaś odkryli miniaturowe gwiazdy neutronowe o średnicach rzędu 10 000 km, typowy biały karzeł jest 100 razy mniejszy i emituje 1000 razy mniej światła niż Słońce. Czerwone olbrzymy mają z kolei kilkanaście - kilkadziesiąt razy większe rozmiary i świecą 100 razy jaśnie niż nasza gwiazda dzienna. Największymi i najjaśniejszymi gwiazdami są nadolbrzymy - mają średnice od kilkudziesięciu do kilku tysięcy razy większe niż Słońce i świecą z mocą od tysiąca do miliona słońc. Gwiazdy neutronowe, białe karły, olbrzymy i nadolbrzymy stanowią łącznie nie więcej niż 10 procent ogólnej liczby wszystkich gwiazd. Reszta, a więc zdecydowana większość, to gwiazdy zwane karłami, do których zalicza się również i nasze Słońce.


1 | 2 >>
Stopka serwisu


Webdesign tribalg8 2009